Co klienci detaliczni poza państwem muszą wiedzieć teraz

Biuro Odpowiedzialności Rządu Stanów Zjednoczonych mówi w nowym raporcie, że stany mogłyby zwiększyć swoje przychody o miliardy dolarów, gdyby nie podlegały 25-letniej opinii sądu ograniczającej ich uprawnienia do opodatkowania zdalnych detalistów.

Państwa na pewno przyjrzą się temu bliżej i pan też powinien. Oto dlaczego:

Klienci handlu elektronicznego muszą być przygotowani

Łącznie stany tracą od 8,5 do 13,4 mld dolarów rocznie (około 200 mln dolarów na stan), ponieważ nie pobierają podatków od sprzedaży online klientom w swoich stanach. W niektórych stanach utrata przychodów jest skrajna. Na przykład w Kalifornii brakuje aż 1 miliarda dolarów rocznie. Jest to zgodne z raportem amerykańskiego Government Accountability Office (GAO), który bada «wpływ na firmy i stanowe agencje dochodowe prawodawstwa, które przyznałoby stanom prawo do wymagania od firm pobierania i odprowadzania podatków od wszystkich sprzedaży zdalnych».

W związku z tym, że władze stanowe i lokalne coraz częściej szukają sposobów na wzmocnienie swoich uszczuplonych budżetów, wielu z nich naciska na wprowadzenie w Kongresie Stanów Zjednoczonych przepisów, które umożliwiłyby im skuteczniejsze pobieranie podatków od sprzedaży na odległość. Sednem sprawy jest orzeczenie Sądu Najwyższego (SCOTUS) z 1992 r., które było cierniste dla stanowych wysiłków w zakresie poboru podatków od sprzedaży, ale dało promyk nadziei.

W decyzji Sądu Najwyższego zauważono, że Kongres ma uprawnienia do regulowania handlu międzystanowego i może uchwalić przepisy dające Stanom większą swobodę w pobieraniu podatków od tych sprzedawanych poza stanem. Na poziomie krajowym, przepisy regulujące pobieranie podatków od sprzedaży w handlu elektronicznym nie były zmieniane od 2000 roku, kiedy to stwierdzono, że «dane dostępne w tym czasie nie były dobrze dostosowane» do regulowania handlu elektronicznego.

Od tego czasu sprzedaż pozapaństwowa znacznie wzrosła. Wraz z rosnącą sprzedażą pomiędzy sprzedającymi i kupującymi w różnych stanach, stany odnotowały spadek wpływów z podatku od sprzedaży.

Nexus i dudka

W decyzji w sprawie Quill v. North Dakota z 1992 r. SCOTUS potwierdził decyzję z 1967 r., w której stwierdzono, że przedsiębiorstwa nie mogą być zmuszone do pobierania podatków od sprzedaży od transakcji dokonywanych na rzecz klientów w państwach, w których sprzedawca nie ma znaczącej fizycznej obecności, lub w których nie ma powiązań. Sprawa Quilla została rozpatrzona tuż przed pojawieniem się komercyjnego Internetu i rewolucyjnym wpływem, jaki handel elektroniczny wywarłby na gospodarkę.

Quill, wówczas przedsiębiorstwo zajmujące się dostawą katalogów, prowadziło sprzedaż na terenie całego kraju, ale twierdziło, że stany nie mają jurysdykcji, która wymagałaby od przedsiębiorstwa pobierania podatków od sprzedaży, z wyjątkiem podatków od transakcji zawieranych z klientami w jego rodzimym stanie Delaware. Ponadto Quill nie posiadało sklepów, sił sprzedaży, magazynu ani innych miejsc w stanie Dakota Północna. Ta koncepcja nexusu została zastosowana do sprzedaży zdalnej, takiej jak e-commerce, już od tego czasu.

Ponowne określenie Nexus

Poprzez dziesiątki nowych praw, przepisów i postępowań sądowych w całym kraju, definicja nexusu ewoluowała wraz z dojrzewaniem handlu elektronicznego, a duże firmy, takie jak Amazon, wprowadziły bardziej złożone wysyłki, magazynowanie, klikanie w relacje partnerskie i inne dynamiki. Najnowszym trendem w działalności legislacyjnej państwa było uchwalenie «Marketplace Acts», który wyznacza jako sprzedawcę firmy, które «ułatwiają sprzedaż detaliczną» przez detalistę, lub które pobierają opłatę za detalistę.

Koncentruje się to głównie na dużych krajowych/międzynarodowych platformach handlu internetowego, takich jak Amazon, eBay i Etsy, które umożliwiają małym firmom i osobom prywatnym bezpośrednią sprzedaż. Inne działania państwa koncentrowały się na przedefiniowaniu innych aspektów, które są kluczowe dla powiązania, takich jak np:

  • kwota przychodu, jaki przedsiębiorstwo uzyskuje od klientów w danym stanie
  • czy otrzymują skierowania od jednostek stowarzyszonych w państwie
  • czy ciasteczka są używane na urządzeniach klientów, którzy mieszkają w tym stanie
  • czy inwentarz jest składowany w stanie

W rezultacie, wielu z tych i innych krajowych sprzedawców internetowych pobiera i przekazuje podatki od sprzedaży do większości stanów, a teraz państwa koncentrują się bardziej na mniejszych i średnich sprzedawcach internetowych jako sposób na zebranie tego, co postrzegają jako miliardy dodatkowych dochodów z podatku od sprzedaży, jak sugeruje raport GAO.

Państwo Wykonanie

W miarę jak budżety państwowe były coraz bardziej napięte, wiele z nich skoncentrowało się na pobieraniu podatków od sprzedaży jako sposobie na zwiększenie swoich dochodów. GAO zauważył, że państwa uzyskują średnio około jednej trzeciej swoich dochodów podatkowych z tytułu podatków od sprzedaży, jednak niektóre państwa w większym stopniu polegają na tych dochodach.

Stany bez indywidualnych podatków dochodowych, takie jak Floryda, Teksas, Nevada, Południowa Dakota i Tennessee, na przykład, zdają sobie sprawę, że ponad połowa ich dochodów podatkowych brutto pochodzi z wpływów z podatków od sprzedaży, a gminy często widzą jeszcze większą zależność. Jak zauważono wcześniej, niektóre stany kwestionują decyzję w sprawie Quill przeciwko Północnej Dakocie, uchwalając ustawy, które lepiej umożliwiają ich działom podatkowym pobieranie podatków od transakcji handlu elektronicznego.

Nastąpiło to dzięki nowym definicjom nexusu, a także nowym wymogom w zakresie zgłaszania przez sprzedających do państwa tożsamości rezydentów państwowych, którzy dokonali zakupów, które nie zostały opodatkowane podatkiem od sprzedaży. Państwo może następnie zastosować prawo «podatkowe», aby zmusić do zapłaty podatków bezpośrednio od konsumentów. Na przykład w Kolorado uchwalono prawo zobowiązujące sprzedawców do zgłaszania nazwisk klientów i kwot zakupu.

Rodzaje sprzedawców, którzy najprawdopodobniej będą docelowi

W raporcie GAO zauważono, że zgodnie z obowiązującym prawem, państwa mogą pobierać około 75-80 procent podatków od transakcji zdalnych, «jeśli wszyscy zdalni sprzedawcy byliby zobowiązani do pobierania podatku od wszystkich sprzedaży zdalnych». Kwota, i sukces, zależy w dużej mierze od rodzaju zdalnego sprzedawcy.

Państwa już teraz widzą największy sukces w pobieraniu podatków od sprzedaży w tradycyjnym handlu elektronicznym między przedsiębiorstwami a konsumentami. Ponieważ wielu dużych internetowych sprzedawców detalicznych jest również fizycznie obecnych w większości stanów opodatkowania sprzedaży (takich jak sklep detaliczny lub magazyn), stany te mogą łatwiej zmusić te podmioty do przestrzegania wymogów dotyczących pobierania i raportowania podatków od sprzedaży.

Krótko mówiąc, państwa najprawdopodobniej będą ścigać sprzedawców, którzy korzystają z dużych platform, takich jak Amazon, eBay i Etsy. Państwa są mniej skuteczne w swoich wysiłkach na rzecz zbiórki w odniesieniu do sprzedaży na rynku elektronicznym od klientów biznesowych do klientów indywidualnych oraz sprzedaży katalogowej, ale nowe przepisy dotyczące rynków przynoszą pozytywne rezultaty dla państwowych agencji zajmujących się zbiórką.

GAO informuje, że «prawie połowa potencjalnych przychodów z dżinów… pochodziłaby z podatków od wszystkich sprzedaży na e-marketach». Sprzedaż między przedsiębiorstwami stanowi większą część udziału w handlu elektronicznym, ale możliwości państw w zakresie zwiększenia poboru podatków w tym obszarze są mniejsze, ponieważ wiele z tych transakcji nie podlega opodatkowaniu, a transakcje podlegające opodatkowaniu mają już wysoki wskaźnik dobrowolnego przestrzegania przepisów.

Wyzwania w zakresie zgodności dla przedsiębiorstw

Podczas gdy urzędnicy państwowi postrzegają wymóg pobierania podatków od sprzedaży w odniesieniu do wszystkich transakcji internetowych jako dobrodziejstwo, które nie obciążyłoby znacząco państw w sensie finansowym, nawet GAO zauważa, że «niektóre przedsiębiorstwa prawdopodobnie odnotowałyby wzrost kilku rodzajów kosztów, gdyby wymagano pobierania podatków od wszystkich transakcji sprzedaży na odległość. Koszty te byłyby wyższe w przypadku przedsiębiorstw, które nie mają obecnie doświadczenia w ściąganiu podatków na poziomie wielopaństwowym». Nie wspominając już o wyzwaniach logistycznych, przed którymi może stanąć wiele mniejszych przedsiębiorstw, zwłaszcza tych z państw nieposiadających doświadczenia w zakresie podatków od sprzedaży, które nie mają w tej kwestii doświadczenia, w związku z egzekwowaniem przestrzegania przepisów przez wszystkie państwa i samorządy lokalne.

Obecnie 45 stanów i Waszyngton D.C. ma podatki od sprzedaży towarów i niektórych usług, a 37 z nich ma lokalne podatki od sprzedaży w miastach lub hrabstwach. W sumie w Stanach Zjednoczonych istnieje aż 16 000 jurysdykcji opodatkowujących sprzedaż, z których wszystkie mają różne stawki, przepisy dotyczące opodatkowania produktów oraz regulacje dotyczące statusu zwolnienia. Wśród najbardziej znaczących skutków dla przedsiębiorstw, raport zauważa, że zwiększone koszty będą związane z oprogramowaniem, możliwościami audytu i oceny oraz badaniami i odpowiedzialnością.

Jak klienci detaliczni mogą przygotować się do nowych przepisów podatkowych dotyczących sprzedaży

Handel elektroniczny od samego początku był w dużej mierze dziką granicą, po części dlatego, że zjawisko to było zbyt nieokreślone i szerokie, by można było próbować egzekwować jego stosowanie, a technologie dostępne we wcześniejszych dniach sprzedaży online nie były w stanie dokładnie i skutecznie zarządzać procesami zarządzania podatkiem od sprzedaży i jego poboru.

Podczas gdy duże krajowe sieci handlu cegłą i zaprawą murarską zarządzały zgodnością z przepisami podatkowymi w USA przez dziesięciolecia, organizacje te dysponowały zasobami pozwalającymi na utrzymanie dużego personelu specjalistów podatkowych i personelu administracyjnego, którego zadaniem było ręczne nadążanie za niezliczoną ilością zmian stawek podatku od sprzedaży i zgodności z przepisami w setkach lub tysiącach jurysdykcji, a następnie przetwarzanie dokładnych i terminowych deklaracji podatkowych dotyczących sprzedaży, zgodnie z wymogami. Proces ten był zbyt skomplikowany, kosztowny i uciążliwy dla mniejszych, a nawet średniej wielkości podmiotów.

Chociaż wczesny rozwój oprogramowania w handlu elektronicznym złagodził to obciążenie do pewnego stopnia, programy te były wygórowane pod względem kosztów i opierały się na oprogramowaniu opartym na dyskach, które wymagało od działów IT wdrożenia w często zróżnicowanych i rozproszonych geograficznie systemach komputerowych. To nieuchronnie doprowadziło do luk w zgodności ze stawkami i specjalnymi zasadami opodatkowania stosowanymi przez niektóre jurysdykcje.

Pomimo zmniejszenia liczby pracowników podatkowych, kosztów i zapotrzebowania na personel informatyczny, systemy te nie były przyjazne dla mniejszych i średnich sprzedawców. Mniej więcej w tym miejscu pojawiło się badanie z 2000 roku: Technologia ta zmniejszyła zapotrzebowanie na duży personel podatkowy, ale nadal nie była odpowiednia do sprostania innym wyzwaniom związanym z przestrzeganiem przepisów podatkowych dotyczących sprzedaży przez sprzedawców wielopaństwowych, zwłaszcza szybkim zmianom i bólom głowy związanym z informatyką.

Państwa wkrótce opracowały internetowe systemy raportowania podatku od sprzedaży, ale przy każdym państwie działającym i utrzymującym te rozbieżne systemy, nie było jednego interfejsu internetowego dla przedsiębiorstw, aby dostosować się do wielu stanów. Jednak wraz z dostępnością szybkiej łączności opracowano aplikacje oparte na chmurze obliczeniowej, które zyskały na popularności wśród firm spełniających wymagania zgodności z wieloma stanami, umożliwiając łączność z internetowymi platformami sprzedaży.

W miarę jak te funkcje związane z przestrzeganiem prawa ulegały rozluźnieniu, państwa coraz częściej szukały sposobów egzekwowania nawet od małych przedsiębiorstw poboru podatków od sprzedaży w transakcjach wielopaństwowych. Nadszedł ten czas.

Dzięki zautomatyzowanym technologiom zarządzania podatkiem od sprzedaży w chmurze, nawet małe firmy mają możliwość skutecznego zarządzania zgodnością z przepisami podatkowymi i pobieraniem podatku od sprzedaży, w czasie rzeczywistym, we wszystkich amerykańskich jurysdykcjach zajmujących się opodatkowaniem sprzedaży. Tam, gdzie wcześniejsze oprogramowanie oparte na dyskach pomogło w zapewnieniu zgodności z przepisami poprzez wyeliminowanie konieczności zatrudniania dużych pracowników podatkowych, bardziej zaawansowane systemy oparte na chmurze wyeliminowały konieczność zatrudniania działów IT, co jeszcze bardziej ograniczyło koszty i złożoność związaną z wdrażaniem i utrzymaniem oprogramowania. Ponadto, automatycznie łączą się one z platformami sprzedaży, zapewniając stawki w czasie rzeczywistym i wysoką dokładność.

Zmiany nadchodzą wkrótce

Nowe sprawozdanie GAO oferuje państwom potężną amunicję w ich wysiłkach na rzecz poszerzenia ich zdolności do pobierania podatków od sprzedaży od wszystkich transakcji mających wpływ na ich obywateli. Dzięki technologii zapewniającej przystępne cenowo narzędzia dla przedsiębiorstw każdej wielkości do zarządzania procesami opodatkowania sprzedaży oraz dającej państwom coraz większe możliwości monitorowania transakcji pod kątem zgodności z przepisami, nieuniknione jest, że w ciągu najbliższych kilku lat, być może wcześniej, małe przedsiębiorstwa będą wymagać większej zgodności z przepisami podatkowymi dotyczącymi sprzedaży.

Kroki dla detalicznych klientów internetowych

Po pierwsze, upewnij się, że działalność Twoich klientów jest dokładnie śledzona i raportowana do wszystkich państw, o których wiesz, że masz do tego obowiązek. Najlepszym sposobem na to jest wykorzystanie automatycznego systemu podatku od sprzedaży, który zawiera dokładne i wiarygodne matryce podatku od sprzedaży dla wszystkich rodzajów transakcji i typów produktów. System powinien również płynnie integrować się z systemem sprzedaży online, koszykami zakupów i innymi aplikacjami biznesowymi.

Następnie sprzedający muszą być na bieżąco z kwestiami opodatkowania sprzedaży, które mogą ich dotyczyć. Przy 45 stanach, Dystrykcie Columbia, Puerto Rico i dziesiątkach tysięcy potencjalnych jurysdykcji podatkowych, jest to prawie niemożliwe dla większości właścicieli małych firm. Lepszym rozwiązaniem jest zwrócenie się do zaufanego specjalisty ds. podatku od sprzedaży, który ma doświadczenie w przestrzeganiu przepisów podatkowych w wielu stanach i może zaoferować pewność, że Twoja firma jest zgodna z przepisami.