Jak mogę marnować czas w biurze? Pozwól mi policzyć sposoby…

Ponieważ granica między pracą a resztą życia staje się z dnia na dzień coraz bardziej rozmyta, technologia wydaje się sprawiać, że pracownicy będą coraz mniej wydajni w tym samym czasie.

Narzędzia komputerowe mogą ułatwić szybką pracę z niegdyś żmudnymi zadaniami księgowymi, ale także ułatwić kupno papierowej książki telefonicznej, rozmowę ze znajomymi za pomocą wiadomości błyskawicznych lub zbilansować osobistą książeczkę czekową podczas pobytu w biurze.

Czy większość ludzi nie postrzega swojego komputera roboczego jako domu z dala od domu? Najwyraźniej tak, jeśli wziąć pod uwagę wyniki ankiety Salary.com. Przeciętny pracownik marnuje 1,7 godziny, czyli 20 procent, typowego 8,5-godzinnego dnia pracy, według «Badania czasu pracy w 2007 r.».

Wiodący mistrzowie czasu? Osobiste korzystanie z Internetu oceniono na 34,7 proc. respondentów, socjalizację ze współpracownikami na 20,3 proc., a prowadzenie działalności gospodarczej na 17 proc. Spośród ponad 2000 pracowników badanych w czerwcu i lipcu ponad 63 proc. przyznało się do marnowania czasu w pracy, przy czym najmłodsi pracownicy marnują więcej czasu niż starsi.

Niektórzy pracownicy mówili, że ich umysły dryfują w sprawach osobistych, ponieważ «nie mają wystarczająco dużo pracy do zrobienia», na poziomie 17,7 procent. Ale inni (13,9%) powiedzieli, że ich «godziny pracy są za długie». Czy zatem pracownicy pracują zbyt ciężko, czy też nie są wystarczająco wymagający?

Wielu obserwatorów twierdziło, że ograniczenie wykorzystania narzędzi technologicznych, takich jak wszechobecny BlackBerry, w rzeczywistości zwiększyłoby produktywność poprzez wydłużenie czasu potrzebnego do skoncentrowania się na projektach roboczych. Możesz mieć więcej pracy, jeśli na przykład stworzysz harmonogram sprawdzania poczty elektronicznej, zamiast być w nią wplątanym codziennie.

Niektórzy posunęli się tak daleko, że podczas jazdy sms-em lub sprawdzają e-maile, co w najlepszym wypadku jest niebezpieczne. W stanie Waszyngton jest to nielegalne, a sześć innych stanów może uchwalić podobne prawa. Jednak ujawniona ankieta Harris Interactive, przeprowadzona na zlecenie firmy Pinger Inc., pokazała, że 91 procent Amerykanów uważa, że wysyłanie wiadomości tekstowych podczas jazdy jest równie niebezpieczne jak jazda samochodem po kilku drinkach, ale 57 procent stwierdziło, że i tak to robią – podał Reuters.

Ankieta nie zawierała informacji, czy te wiadomości tekstowe są osobiste, czy związane z pracą, ale jeśli jesteś w pracy, zabijając czas w Internecie, Wall Street Journal ma dla Ciebie szybką wskazówkę.

Jeśli kupujesz swój zapas letniej lektury plażowej na Amazon.com, a twój szef skręca w kąt, uderz w Alt-Tab, aby zminimalizować okno strony i zmaksymalizować arkusz kalkulacyjny Excel.